GŁOS TRENERA

GŁOS TRENERA

Oto co powiedział trener DębuRafał Krygierpo sobotniej porażce z Notecią Gębice:

O pracy sędziów w tym meczu nie będę się szczegółowo wypowiadał bo mieli słaby dzień, szkoda czasu dla nich, mylili się często w obie strony, ale słabość ich decyzji, a zwłaszcza brak konsekwencji krzywdziła bardziej mój zespół.
Noteć Gębice wygrała bo strzeliła bramki, a na tym piłka nożna polega. Pierwsza połowa to typowa walka gdzie bardziej aktywni, odważni w grze byli gracze z Gębic, gra toczyła się często w środku pola, było mało okazji bramkowych z obu stron, oba zespoły bardziej skupiały się na grze w destrukcji, a nie ofensywie, skutecznie wykonany rzut rożny i ładny strzał głową dał prowadzenie miejscowym. My do przerwy graliśmy słabsze zawody, pasywnie grali skrzydłowi, było dużo niedokładności, w wielu przypadkach na boisku było za dużo kalkulacji, a za mało zaangażowania. Po przerwie zagraliśmy dużo lepiej. Na boisku po długiej przerwie spowodowaną kontuzją pojawił się Kuba Trześniewski. Większość drugich 45 minut prowadziliśmy grę, rozgrywaliśmy piłkę dokładniej, próbowaliśmy stwarzać zagrożenie, niestety nic z tego nie wynikało, strzały bronił bramkarz lub były niecelne, gospodarze dobrze się bronili i czekali na kontrę. Ostatnie 20 minut po wprowadzeniu Buzały i Skurzyńskiego jeszcze mocniej zaatakowaliśmy ale bramki nie strzeliliśmy. W końcówce gospodarze wykorzystali błąd mojego zespołu w defensywie i ustalili wynik meczu. Niepokoją żółte kartki które otrzymaliśmy w tym meczu... Następny mecz gramy u siebie z Spartą Janowiec Wlkp i patrząc na tabelę jest to mecz o przysłowiowe 6 pkt. Zapraszam wszystkich wiernych kibiców na mecz i apeluję o doping potrzebny moim chłopakom.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości