Wygrana była o krok...

Wygrana była o krok...

W minioną sobotę Dąb Barcin zremisował 3:3 w Lokalnych Derbach Pałuk z Notecią Gębice.

Nie tak zapowiadał się finał tego spotkania. Mogłoby się wydawać, że prowadzenie 2:0 i 3:1, to bezpieczny wynik i nie da się już go zepsuć. Nic bardziej mylnego. Zacznijmy jednak od początku.

Drużyna Dębu Barcin wzorowo przygotowała się do meczu, bowiem już w 6' padł gol po dośrodkowaniu Radka Suleckiego, a sprawcą zamieszania był Bartłomiej Dreżewski. Minutę później, widocznie podenerwowana Noteć chciała odpowiedzieć za sprawą rzutu wolnego. Strzał okazał się jednak być za słaby i Robert Cieniak z łatwością go wyłapał. W 8' ujrzeliśmy pierwszą żółtą kartkę. Ukarany został gracz Noteci, za niebezpieczny faul na Suleckim. Kolejna akcję Dębu mogliśmy obejrzeć w 17', Mariusz Napierała próbował pokonać bramkarza głową, jednak jego strzał okazał się zbyt lekki. Chwilę później Dąb miał rzut wolny, do którego podszedł Sulecki - trafił w mur. Piłka została przejęta przez gości i wyprowadzona nakontratak z próbą dośrodkowania. Nikt jednak piłki nie przejął, a ta opuściła plac gry. W 20' żółtą kartką został ukarany Dawid Smętek. Mimo to dosłownie chwilę później stu procentową okazję miał Radosław Mróz. Niecelnie uderzył on z bliskiej odległości i nie pokonał strażnika bramki Gębic. Na kolejną okazję musieliśmy poczekać do 30'. Sulecki dośrodkowywał w pole karne, ale Łukasz Kaśków nie zdołał pokonać golkipera gości, który mimo niepewnej interwencji wybrnął z sytuacji. Minutę później kolejną okazję zmarnował Mróz. Napierała świetnie odszukał napastnika i wykreował mu czystą sytuację, ten jednak zawahał się i oddał strzał, który minimalnie minął lewy słupek bramki gości. W 41' Noteć Gębice mogła wyrównać, ale w bramce czujnie zachował się Cieniak bronią trudny strzał z rzutu wolnego. Do pierwszej połowy sędzia doliczył dwie minuty. Dokładnie w 46' wywiązała się ładna klepka od Dreżewskiego, po Napierałę, który fantastycznie wystawił piłkę Mrozowi, a ten pewnym strzałem pokonał bramkarza i podwyższył prowadzenie na 2:0! Po tej akcji Gębice wznowiły grę, ale sędzia odgwizdał koniec pierwszej części gry.

O ile pierwszą połowę mogliśmy zaliczyć na stronę Dębu, tak o drugiej nie możemy już powiedzieć. Okazji do podwyższenia prowadzenia nie brakowało. Pierwszą z nich miał Mróz w 58'. Wyszedł on na pozycję sam na sam z bramkarzem i kiedy wszyscy widzieli już piłkę w siatce, ten uderzył, ale w boczną... Trzeba było się jednak szybko pozbierać, bowiem już dwie minuty później groźnym strzałem z rzutu wolnego postraszyli goście. Cieniak nie dał się jednak pokonać. W 72' swój debiut zaliczył Bartłomiej Szmyt, który zmienił Mateusza Ostrowskiego. W tej samej minucie goście strzelili bramkę, po dośrodkowaniu i zamieszaniu w naszym polu karnym. Tym razem Cieniak został zupełnie zaskoczony. W 79' na ratunek przyszedł debiutujący Szmyt, który z zimną krwią pokonał bramkarza gości podwyższając wynik na 3:1. Wraz z końcem meczu przychodziły coraz gorsze chwile. Najpierw w 83' zamieszanie w polu karnym świetnie wykorzystał zawodnik Gębic i mocnym strzałem pokonał Cieniaka , następnie dwie minuty później oglądaliśmy juz wynik remisowy. Kibice niedowierzali. W 87' Smętek miał idealna okazję i pusta bramkę przed sobą, ale przekombinował i został pozbawiony piłki. Do końcówki meczu sędzia doliczył trzy minuty. W ostatniej akcji spotkania w 93' bardzo bliski zdobycia bramki był Szmyt, ale bramkarz nie dał się pokonać i wyłapał piłkę.

Po 90' Dąb Barcin mimo prowadzenia 2:0 i 3:1 musiał podzielić się punktami z Notecią Gębice...

Skład: Robert Cieniak, Łukasz Kaśków, Michał Węgliński, Filip Czerwiński, Mariusz Napierała, Dawid Smętek, Radosław Sulecki, Mateusz Roman (50’ Konrad Wachowski), Bartłomiej Dreżewski(60’ Radosław Wisz), Radosław Mróz (60’ Jarosław Plewa),Mateusz Ostrowski (71’ Bartłomiej Szmyt)

Niewykorzystani rezerwowi: Marcin Tarnowski, Mateusz Więch, Piotr Nadzieja

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości