Trzecia porażka z rzędu
Sobota 2 maja,tego dnia czekał nas najdalszy wyjazd,bo aż do Baruchowa. Przeciwnik nie zdobył punktu w rundzie wiosennej, więc była to wymarzona sytuacja, by się odkuć i zacząć wygrywać. Ten mecz miał być przełomem. Jednak tak się nie stało. Dąb przegrał trzeci mecz z rzędu. Początek meczu nie miał superszybkiego tempa, akcja za akcją, zmiana prowadzenia gry i tak dalej. Na pierwszego gola nie musieliśmy czekać długo, gdyż w 23' objęliśmy prowadzenie, a strzelcem bramki był wracający po pauzie Radosław Mróz. Nasze nadzieje na wywóz trzech punktów wzrosły. Rozgrywaliśmy kolejne piłki i stwarzaliśmy okazje do podwyższenia prowadzenia. Na minutę przez przerwą ' gol do szatni. Mariusz Napierała zagrał piłkę ręką w polu karnym a miejscowi wykorzystali rzut karny. Tuż po przerwie było już tylko gorzej. W 51' kolejnym golem cieszyli się gospodarze. Prowadzili z nami 2:1. Podjęliśmy walkę i próbowaliśmy wyrównać. W 75' Radosław Mróz strzelił wyrównującego gola, ale Piotr Kośmider dopatrzył się spalonego. Wydaje się, że niesłusznie. Możliwe, że zabrakło szczęścia, pewności siebie i upragnionej skuteczności.
Kolejna porażka na naszym koncie.
Bramki: 23' Mróz Radosław 0-1,44' 1-1,51' 2-1
Żółte Kartki: Kaśków Łukasz, Mróz Radosław
Skład: Cieniak Robert, Napierała Mariusz, Kaśków Łukasz, Krygier Rafał, Kowalski Igor, Kranz Mateusz, Banaszak Patryk(46' Jakubowski Norbert(65' Buzała Artur)), Różański Wiktor, Ostrowski Arkadiusz, Trześniewski Jakub, Mróz Radosław.