Trudne zadanie przed Dębem. W sobotę z Liderem!

Trudne zadanie przed Dębem. W sobotę z Liderem!

Piłkarskie emocje wracają na stadion w Barcinie. Już jutro o godzinie 16 "Dębiarze" wybiegną po raz drugi tej wiosny na sztuczną murawę domowego obiektu. Przed naszymi graczami bardzo ciężka przeprawa. Przeciwnikiem podopiecznych Waldemara Czarneckiego będzie Lider Włocławek. Jednak lider to nie tylko nazwa naszych jutrzejszych rywali. To także tytuł, który włocławscy piłkarze dzierżą aktualnie w swoich rękach na skutek prowadzenia w ligowej tabeli. Zespół grający pod wodzą trenera Dariusza Kopczyńskiego ma na swoim koncie zgromadzone już 41 punktów. Na 17 rozegranych do tej pory spotkań włocławianie aż trzynastokrotnie schodzili z murawy w roli zwycięzców. Stosunek bramek 62-31. Dwa razy dzielili się z rywalami punktami i tyle samo razy musieli uznać wyższość przeciwników. Główna siłą napędową "Niebiesko-Czerwonych" są mecze na własnym terenie. Ze stadionu OSiRu Lider uczynił istną twierdzę. W tym sezonie nie przegrali tam jeszcze spotkania, a ogółem od ponad roku nikomu nie udało się wywieźć z Włocławka trzech punktów. Jednakże i w meczach wyjazdowych "Lider" spisuje się nienagannie. Zresztą punkty włocławianie tracili na początku sezonu. W pierwszych trzech kolejkach obecnej kampanii drużyna trenera Kopczyńskiego zaliczyła remis i dwie porażki. Od tamtego czasu, czyli dokładnie od 27 sierpnia zeszłego roku (!) "Niebiesko-Czerwoni" nie przegrali żadnej potyczki! Na 14 gier wygrali 13 i tylko raz dzielili się punktami z Kujawianką Strzelno. Motorem napędowym w zespole naszego sobotniego rywala jest Łukasz Grube. Zawodnik mający w swoim piłkarskim CV takie zespoły jak: GKS Bełchatów, Zagłębie Sosnowiec czy Polonia Bytom. Powiedzmy sobie szczerze. Faworytami jutrzejszej batalii są futboliści "Lidera". Wyprawa do Włocławka w rundzie jesiennej skończyła się naszą porażką w stosunku 4:2. Był to mecz, który zapoczątkował niepokonaną passę naszych przeciwników. Tak, więc skoro od nas się to zaczęło, to dlaczego na nas nie miałoby się zakończyć? Co wy na to panowie piłkarze?  Skoro już jesteśmy przy naszej drużynie to w porównaniu do zeszłotygodniowej potyczki ze Zjednoczonymi w naszym składzie pojawią się już Jakub Jankowski oraz Łukasz Kaśków. Ten drugi zagra w meczu w specjalnie przeznaczonej do tego masce, chroniącej nie do końca jeszcze zaleczony uraz twarzy. W identycznym "gadżecie" pojawiali się już na boiskach świata rozmaici piłkarze z Robertem Lewandowskim na czele. W lidze polskiej Łukasz Zwoliński zaliczył swój najlepszy okres w karierze, niejednokrotnie dziurawiąc siatkę bramki rywali Pogoni Szczecin grając właśnie w podobnej masce na twarzy. Miejmy nadzieję, że ta, którą jutro przywdzieje Łukasz będzie dla niego równie szczęśliwa i pozwoli taśmowo kasować ataki rywali a może i pod ich polem karnym doda mu animuszu. Jedno jest pewne. Jutrzejszy mecz na pewno nie będzie spacerkiem. Wywalczenie jakichkolwiek punktów będzie uznawane za nasz sukces. Problem tylko w tym, że my nie możemy już sobie pozwolić na ich stratę. Nie pozostaje nam więc nic innego jak zakasać rękawy i rzucić się jutro wraz z pierwszym gwizdkiem arbitra w wir walki Powodzenia panowie piłkarze! Hej LKS !!

Głównym rozjemcą jutrzejszego spotkania będzie sędzia Dariusz Dorn (Bydgoszcz) na liniach pomagać mu będą: Mirosław Oparczyk (Zamość) oraz Patryk Twardowski (Bydgoszcz)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości