Czas na przełamanie?

W dniu jutrzejszym nasza drużyna rozegra mecz w ramach 3 kolejki rozgrywek o mistrzostwo V ligi. Po raz drugi z rzędu podopieczni Sławomira Kardasza spróbują wykorzystać przewagę własnego boiska. Na murawie barcińskiego stadionu szyki "czerwono-zielonym" postarają się pokrzyżować piłkarze Zjednoczonych Piotrków Kujawski. Nasz przeciwnik po 2 pierwszych kolejkach rundy jesiennej zgromadził na swoim koncie 2 oczka, dwukrotnie remisując swoje spotkania. W obydwóch meczach rywalami Zjednoczonych były zespoły z Włocławka. W pierwszej kolejce Piotrkowianie zremisowali 1:1 z naszym zeszłotygodniowym rywalem Włocłavią zaś w swojej drugiej potyczce MLKS po szalonym meczu z Liderem Włocławek również podzielił się punktami kończąc mecz wynikiem 4:4. Dotychczasowych wyników naszych piłkarzy raczej przypominać nie musimy... Nie ma co ukrywać, że nasza drużyna w sezon weszła najgorzej jak mogła. A skoro dwie pierwsze kolejki poszły najgorzej jak mogły to znaczy że teraz może być już tylko lepiej ;). Szczególnie że możemy już oficjalnie poinformować iż kadra naszego zespołu zostanie zasilona dwoma nowymi piłkarzami. Pierwszym z nich będzie doskonale znany w lokalnych kręgach Arkadiusz Glaza, który barwy naszego teamu reprezentował już w sezonie 2008/09, będąc jednocześnie jego trenerem (podobną funkcję pełnił w ubiegłym sezonie, kiedy to reprezentował Pogoń Mogilno). Arek może ponownie przywdziać trykot z literką "D" na piersi już w jutrzejszym meczu. Drugim nowym nabytkiem LKS-u jest Tomasz Kurczewski, który wzmocni rywalizację na pozycji golkipera. Poprzednią drużyną Tomka było Zagłębie Piechcin. W barwach Dębu nadal będzie występował również Jarosław Plewa! Po raz pierwszy w tym sezonie w spotkaniu ligowym barcińskiej publiczności zaprezentować będzie mógł się również Filip Czerwiński. Przypomnijmy że Filip cały zeszły sezon spędził w drużynie bydgoskiego "Chemika". Z różnych względów trener Kardasz nie będzie mógł jutro skorzystać z usług: Radka Mroza, Filipa Zielińskiego i Łukasza Kaśkowa. Przed jutrzejszym spotkaniem pocieszający jest również fakt, że nasi piłkarze w dwóch ostatnich sezonach nie przegrali z drużyną Zjednoczonych ani razu (trzykrotna wygrana i jeden remis). Ciężko więc wymarzyć sobie lepszego przeciwnika na przełamanie złej passy. Nie pozostaje nam nic innego jak mocno ściskać kciuki i wierzyć w dobrą grę naszych chłopaków! Wszyscy jutro o godzinie 17 meldują się na stadionie przy ulicy J. Wojciechowskiego i wspierają "Czerwono-zielonych". Hej LKS !