Czy będą pierwsze punkty na własnym terenie?

W dniu jutrzejszym barcińscy piłkarze rozegrają kolejny mecz przed własną publicznością w ramach rozgrywek V-ligi. Przeciwnikiem "czerwono-zielonych" będzie ekipa Wisły Dobrzyń. Nasi jutrzejsi przeciwnicy sklasyfikowani są aktualnie na 13 miejscu w ligowej tabeli. Do tej pory rozegrali 9 spotkań i zgromadzili na swoim koncie 10 punktów (trzy zwycięstwa, remis i pięć porażek). Bilans bramkowy tej drużyny to 21 bramek strzelonych i 17 straconych, co jak na pozycję, którą zajmują w tabeli jest bilansem zaskakującym. Jednak studiując wyniki, które zespół z Dobrzynia osiągał do tej pory możemy zauważyć że poza meczem z Włocłavią, futboliści Wisły nie przegrali ani razu ilością bramek większą niż jedna. Za to trzy mecze, które nasi sobotni rywale do tej pory wygrali kończyły się wynikami: 5-1, 5-1 i 4-1 (jednakże wszystkie trzy zwycięstwa miały miejsce na własnym boisku). Tak więc niska pozycja Wisły może być myląca, gdyż kilkukrotnie Dobrzynianom zabrakło po prostu szczęścia a kilka razy pokazali że w piłkę grają naprawdę solidnie. Dębiarze do meczu przystąpią pełni nadziei po zeszłotygodniowym, pierwszym zwycięstwie w sezonie. Kibice z Barcina mają nadzieję że jutro będą mogli obejrzeć pierwszą wygraną na stadionie przy ulicy Jakuba Wojciechowskiego. Nasi piłkarze z pewnością również pragną pokazać że pokonanie LTP Lubanie nie było przypadkowe i po prostu po beznadziejnym początku kampanii jesiennej LKS wraca już na właściwe tory. Czy forma Dębu rośnie? Czy uda się ograć w końcu rywali na "własnych śmieciach"? O tym przekonamy się meldując się o godzinie 15:30 na stadionie w Barcinie.